2010/01/23

szczenięta w nowych domach

7 tygodni to optymalny wiek szczeniaka do przejścia do nowego domu.
Mija wtedy tydzień od pierwszego szczepienia.
Maluch wybawił się już z rodzeństwem i nauczył, że nie można gryźć zbyt mocno a gdy boli trzeba piszczeć i przewracać się na plecy.
Gdy szczenięta wychowywane są przez sukę przez 7 tygodni pobierają od niej bezcenne nauki.
Nie jest dobrze czekać dłużej ponieważ 8-9 tydzień to okres, w którym szczenięta są bardziej bojaźliwe i gorzej zniosą takie zmiany.
Do tej pory moje szczenięta poznały kilkanaście osób, chodziły i spały na różnych podłożach, poznały różne hałasy, światła, całą masę przedmiotów. Miały też surowego wuja - 16letniego sznaucera miniaturowego czyli mojego cudownego psa.
To wszystko bardzo ważne jeśli pies ma być przyjaźnie nastawiony do świata, odważny ale też ufny i spokojny.
W młodym wieku ich chęć do zabawy i poznawania świata można wykorzystać na krótkie lekcje (dosłownie 5 minutowe nauki siad, leżeć, łapka), które są frajdą dla nagradzanego malucha. Jest to też czas kiedy uczymy pieska cierpliwości podczas wszelakich zabiegów: czyszczenia uszu, obcinania pazurów, wycierania łap, szczotkowania zębów.
Idealna jest sytuacja kiedy przyszli właściciele odwiedzają maluchy kilkakrotnie przed adopcją.
Szczeniak znając te osoby zupełnie inaczej znosi rozstanie z rodzeństwem i domem, który do tej pory znał niż gdy przyjeżdża po niego ktoś zupełnie obcy. Przećwiczyliśmy to i naprawdę działa.
Dziękuję wszystkim rodzinom, które zapewniły domy moim szczeniakom. Życzę powodzenia w wychowaniu i przyjaźni na lata.
Dzisiaj zamieszczam zdjęcia zrobione przez nowych właścicieli w nowych domach.
 











 Sklep 
BazaarKrakow.pl - dywany, pościele, firany, zasłony, dywaniki, chodniki,
 ręczniki. Odbiór własny w Krakowie. Duży wybór wzorów, niskie ceny.

2 komentarze:

  1. rosna jaj na drozdzach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękujemy za zaufanie,rady,i możliwość adopcji jednego z tych cudownych piesków:)
    Jesteśmy pod dużym wrażeniem Pani poświęcenia dla ratowania tych maleństw.
    Gośka i Marek

    OdpowiedzUsuń